Przypatrując się propozycjom domów mody, projektantów czy też wszechobecnych sieciówek – oślepiła mnie biel. Trzeba przyznać, że po chwili onieśmielenia i dezorientacji, bo przecież nie zrobi ona takich cudów jak czerń i nie zakryje mankamentów figury, dałam się jej w sobie rozkochać. Najbardziej ujęła mnie "mała biała", jej bezpretensjonalność, kobiecość i możliwość łączenia z kolorami o jakich nam się tylko przyśni. Jak to bywa w życiu... i modzie, nie tylko ja dałam się jej zauroczyć, adorują ją takie marki jak: Jil Sander, Chanel, Valentino, Prada, Jason Wu, Derek Lam, Paprocki&Brzozowski, Zara, TopShop, , Asos, oraz mnóstwo innych. Oczywiście nie wyobrażam sobie szafy na lato 2011, w której nie ma białej sukienki, ale myślę też, że trend ten może przetrwać kaprysy świata mody…. w końcu pojawia się także w kolekcjach na jesień zimę 2011/2012, a kto wie, może kupione sukienki w śnieżnym kolorze będą „must have” także następnego lata. Właśnie, czy biała sukienka powoli stanie się ikoną i będziemy mogli przypisać jej miano „małej białej”?.... Czas pokaże, niemniej jednak ja z całego serca życzę jej takiej przyszłości jaką ma jej wspomniana wyżej koleżanka - „mała czarna”.
źródło: http://zemelkapirowska.com
źródło: http://www.zara.com
źródło: http://www.pakamera.pl/milita-nikonorov-0_s110736.htm
źródło: http://store.valentino.com
źródło: http://www.topshop.com
"Małe białe" w kolekcji na jesień - zima 2011/2012 :
http://www.vogue.co.uk/fashion/show.aspx/catwalk-report/id,10281#/imageno/7
http://www.vogue.co.uk/fashion/show.aspx/full-length-photos/id,10286/Page,1#/imageno/1
http://www.vogue.co.uk/fashion/show.aspx/full-length-photos/id,10332/Page,2#/imageno/24
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz